W świecie przepełnionym technologią coraz więcej osób sięga po naturalne sposoby wspierania organizmu. Wśród roślin, które powracają do łask, istotne miejsce zajmuje ogórecznik lekarski (Borago officinalis), od wieków ceniony za swoje właściwości wspomagające samopoczucie i zdrowie. Już w starożytnym Rzymie Pliniusz Starszy pisał, że ogórecznik „odpędza smutek i przywraca radość”. W średniowieczu uznawano go za „roślinę odwagi”, podawaną rycerzom przed bitwą. Nazwa „Borago” może pochodzić od arabskiego „abu rach” (ojciec potu), wskazując na właściwości napotne, lub z łaciny – „cor ago” (działam na serce).
W renesansie Paracelsus zalecał ogórecznik na „melancholię”, czyli dzisiejszą depresję. Roślina znalazła też zastosowanie w dolegliwościach układu pokarmowego i infekcjach. Dziś zainteresowanie nią powraca – tym razem pod lupę biorą ją naukowcy, poszukujący potwierdzenia tradycyjnych zastosowań w badaniach klinicznych.
Budowa i występowanie ogórecznika
Z botanicznego punktu widzenia ogórecznik lekarski (Borago officinalis) to jednoroczna roślina z rodziny ogórecznikowatych (Boraginaceae), która naturalnie występuje w regionie śródziemnomorskim, choć dziś jest uprawiana w wielu częściach świata. Osiąga wysokość od 60 do 100 cm i charakteryzuje się dość masywnym, rozgałęzionym pędem pokrytym sztywnymi włoskami. Liście ogórecznika są duże, jajowate, również pokryte charakterystycznymi włoskami, które mogą powodować lekkie podrażnienia skóry przy dotyku. Najbardziej rozpoznawalną cechą ogórecznika są jednak jego kwiaty – intensywnie niebieskie, w kształcie gwiazdek, zwisające na długich szypułkach. Te urokliwe kwiaty, które pojawiają się od maja do września, są nie tylko ozdobą ogrodów, ale również cennym pożytkiem dla pszczół i innych zapylaczy. Co ciekawe, ogórecznik ma zdolność samosiewu i łatwo adaptuje się do różnych warunków glebowych, preferując jednak stanowiska słoneczne i przepuszczalne podłoże. Nasiona ogórecznika są małe, czarne, o podłużnym kształcie – to właśnie one stanowią źródło cennego oleju, będącego podstawą większości współczesnych preparatów z tej rośliny. Charakterystyczną cechą ogórecznika jest delikatny zapach jego liści, przypominający nieco świeży ogórek – stąd zresztą wywodzi się polska nazwa tej rośliny.
Roślina odwagi – mądrość ludowa i współczesna nauka
Określenie ogórecznika mianem "rośliny odwagi" ma głębokie korzenie historyczne i kulturowe. W średniowiecznej Europie wierzono, że napój z ogórecznika dodaje odwagi i siły wojownikom przed bitwą. Rzymski lekarz Dioskorydes zalecał ogórecznik jako środek "rozweselajacy serce i odpędzający troski". W angielskiej tradycji ludowej funkcjonowało nawet powiedzenie: "Pij napar z ogórecznika, a trosk nie zaznasz", co dobrze oddaje przekonanie o pozytywnym wpływie tej rośliny na psychikę człowieka. Co fascynujące, współczesna nauka dostarcza pewnych przesłanek, które mogą tłumaczyć te historyczne obserwacje. Ogórecznik zawiera związki, które mogą wpływać na metabolizm neuroprzekaźników w mózgu, co potencjalnie tłumaczyłoby jego tradycyjne zastosowanie jako środka poprawiającego nastrój, chociaż potrzeba więcej badań z udziałem ludzi, by to potwierdzić [1]. GLA, jeden z głównych składników oleju z ogórecznika, może odgrywać rolę w syntezie neuroprzekaźników, jednak nie wykazuje działania porównywalnego z lekami psychotropowymi.
Skład chemiczny – bogactwo bioaktywnych związków
Najważniejszym składnikiem ogórecznika jest kwas gamma-linolenowy (GLA), należący do omega-6. W oleju z nasion jego zawartość sięga 20–25%, co czyni ogórecznik jednym z najbogatszych źródeł roślinnych tego związku [2]. Poza GLA, zawiera też kwas linolowy, oleinowy i śladowe ilości alfa-linolenowego (ALA, omega-3). Roślina dostarcza także polifenoli – zwłaszcza flawonoidów, fenolokwasów i saponin, o działaniu przeciwutleniającym i przeciwzapalnym [3]. Znajdują się w niej także witaminy z grupy B, witamina C oraz związki mineralne – szczególnie potas, wapń i magnez.
GLA i równowaga tłuszczowa organizmu
GLA to unikalny kwas tłuszczowy omega-6, który w organizmie przekształca się w DGLA – prekursor prostaglandyn o działaniu przeciwzapalnym. DGLA konkuruje z kwasem arachidonowym, zmniejszając produkcję prozapalnych mediatorów [2]. W odróżnieniu od typowych omega-6 z przetworzonej żywności, GLA wykazuje korzystne działanie – dlatego suplementacja oleju z ogórecznika nie niesie tych samych zagrożeń. GLA wspiera m.in. funkcje układu immunologicznego i może wspomagać zdrowie skóry oraz równowagę hormonalną [4].
Ekstrakt vs. olej – różnice w zastosowaniu
Olej z ogórecznika to tłuszcz pozyskiwany z nasion metodą tłoczenia na zimno lub ekstrakcji CO₂. Zawiera głównie GLA i inne lipidy. Z kolei ekstrakt może pochodzić z kwiatów, liści lub całej rośliny i zawiera związki rozpuszczalne w wodzie i alkoholu – np. flawonoidy, śluzy i saponiny [1]. Olej sprawdza się w suplementacji diety, natomiast ekstrakty znajdują zastosowanie w kosmetyce i tradycyjnych naparach. Warto je rozróżniać – nie są zamienne w działaniu ani składzie.
GLA a zdrowie hormonalne kobiet
Niektóre badania sugerują, że GLA może wspierać regulację cyklu miesiączkowego poprzez wpływ na syntezę prostaglandyn, jednak dane kliniczne są ograniczone [5]. Uważa się, że u kobiet z obniżoną zdolnością konwersji kwasu linolowego do GLA (np. z powodu wieku lub stresu), suplementacja może uzupełniać ilość tego związku. Zgodnie z przepisami UE, suplementy zawierające GLA nie mogą deklarować wpływu na konkretne procesy hormonalne bez zatwierdzonego oświadczenia zdrowotnego.
Ogórecznik w kuchni – zapomniany składnik tradycyjnych potraw
Ogórecznik lekarski to roślina o wszechstronnym zastosowaniu kulinarnym, choć dziś wiedza ta jest nieco zapomniana. Młode liście ogórecznika, zbierane przed kwitnieniem, mają delikatny, ogórkowy smak, od którego wzięła się polska nazwa tej rośliny. Można je dodawać do sałatek, zup czy dań z jajek, pamiętając jednak o ich charakterystycznym, włoskowatym pokryciu, które niektórzy mogą uznać za mało przyjemne w dotyku. Problem ten rozwiązuje blanszowanie liści w gorącej wodzie, które zmiękcza włoski. Szczególnie cenne kulinarnie są kwiaty ogórecznika – intensywnie niebieskie, w kształcie gwiazdek, stanowią nie tylko piękną dekorację potraw, ale również źródło delikatnego, słodkawego smaku. W kuchni europejskiej tradycyjnie kandyzowano kwiaty ogórecznika lub dodawano je do napojów chłodzących, win i koktajli. W Anglii kwiaty ogórecznika są nieodzownym składnikiem tradycyjnego napoju Pimm's Cup, podawanego podczas turnieju tenisowego w Wimbledonie. We Włoszech młode liście ogórecznika dodaje się do ravioli, a w kuchni niemieckiej stanowią one składnik zielonych sosów. Z nasion ogórecznika można pozyskać olej, który ma łagodny, orzechowy posmak i może być używany do przygotowania dressingów do sałatek, choć ze względu na cenę rzadko stosuje się go w codziennej kuchni. Co ciekawe, ogórecznik jest jedyną rośliną z rodziny ogórecznikowatych, która nie zawiera alkaloidów pirolizydynowych w stężeniach mogących stanowić zagrożenie dla zdrowia przy spożyciu kulinarnym, co czyni go bezpiecznym dodatkiem do potraw.
Porównanie z innymi olejami
Olej z ogórecznika zawiera znacznie więcej GLA niż olej z wiesiołka (8–10%) czy czarnej porzeczki (15–20%) [2]. Zawartość ALA jest niska, a EPA i DHA – obecne tylko w olejach rybich i algowych – nie występują w ogóreczniku. Dlatego nie może on być traktowany jako zamiennik tłustych ryb.
Wysoka zawartość NNKT czyni olej wrażliwym na światło i tlen – dlatego powinien być przechowywany w ciemnym miejscu.
Kosmetyczne właściwości ogórecznika
GLA zawarty w oleju z ogórecznika pomaga w utrzymaniu nawilżenia skóry, zmniejsza TEWL (przeznaskórkowa utrata wody) i może wspomagać regenerację naskórka [1]. Jest stosowany w preparatach dla skóry suchej, wrażliwej i dojrzałej, także w przypadku AZS i łuszczycy. Ekstrakty z liści i kwiatów, bogate w flawonoidy, wykazują działanie antyoksydacyjne. Hydrolat z ogórecznika (woda kwiatowa) działa łagodząco i tonizująco, a maceraty roślinne – regenerująco i przeciwzapalnie.
Mity i fakty
Mit: ogórecznik to roślinne źródło omega-3.
Fakt: zawiera niewielkie ilości ALA, ale nie EPA/DHA. Mit: ma silne działanie uspokajające. Fakt: brak dowodów na działanie sedatywne porównywalne z lekami. Fakt: GLA z ogórecznika może wspomagać funkcje barierowe skóry i wykazuje działanie przeciwzapalne [1][2]. Fakt: nasiona zawierają śladowe ilości alkaloidów pirolizydynowych, jednak są one usuwane w trakcie ekstrakcji i nie stanowią zagrożenia przy prawidłowym stosowaniu [3].Podsumowanie
Ogórecznik to roślina o długiej tradycji i współczesnym potencjale. Zawarty w nasionach GLA może wspierać naturalne procesy fizjologiczne organizmu. Ekstrakty z kwiatów i liści znajdują szerokie zastosowanie w kosmetyce. Choć nie można przypisywać mu właściwości leczniczych bez odpowiednich oświadczeń zdrowotnych, stanowi on cenne uzupełnienie zdrowej diety i pielęgnacji.
Uwaga: Materiał ten ma wyłącznie charakter informacyjny i nie powinien być traktowany jako substytut profesjonalnej porady medycznej, diagnozy ani leczenia. W przypadku wątpliwości zdrowotnych skonsultuj się z lekarzem lub specjalistą.
Literatura
- Ibrahim, R., & AlShammaa, D. (2023). Pharmacological aspects of Borago officinalis (Borage): A review. Iraqi Journal of Pharmaceutical Sciences.
- Tanwar, B., Goyal, A., Kumar, V., Rasane, P., & Sihag, M. (2020). Borage (Borago officinalis) seed. In A. M. Holban & A. M. Grumezescu (Eds.), Plant-based functional foods and phytochemicals: From basic concepts to applied outcomes. Springer. https://doi.org/10.1007/978-981-15-4194-0_14
- Pieszak, M., Mikołajczak, P., & Manikowska, K. (2012). Borage (Borago officinalis L.) – a valuable medicinal plant used in herbal medicine. Herba Polonica, 58.
- Tewari, D., Bawari, S., Patni, P., & Sah, A. (2019). Borage (Borago officinalis L.). In R. R. Watson, V. R. Preedy, & S. Zibadi (Eds.), Nonvitamin and Nonmineral Nutritional Supplements. Academic Press. https://doi.org/10.1016/B978-0-12-812491-8.00023-0
- Farhadi, R., Balashahri, M., Tilebeni, H. G., & Sadeghi, M. (2012). Pharmacology of Borage (Borago officinalis L.) medicinal plant. International Journal of Agronomy and Plant Production, 3, 73–77.

